Pomysły na prezenty

O mnie
Sklep
Koszyk
Kontakt
Blog

O mnie
Sklep
Koszyk
Kontakt
Blog

Menu

O mnie
Sklep
Koszyk
Kontakt
Blog

Koszyk

Sklep

Wyświetlanie 1–9 z 56 wyników

Anielskie skrzydła
80,00 zł Dodaj do koszyka
Anioł chłopiec
20,00 zł – 23,00 zł Wybierz opcje
Anioł dziewczynka
20,00 zł – 23,00 zł Wybierz opcje
Aniołek “1”
17,00 zł Dodaj do koszyka
Aniołek “2”
17,00 zł Dodaj do koszyka
Brelok “czapeczka”
40,00 zł Dodaj do koszyka
Czapka
150,00 zł Wybierz opcje
Dinozaur
80,00 zł Wybierz opcje
Drewniane gwiazdki
65,00 zł Dodaj do koszyka

1
2
3
4
5
6
7
→

stopka

O mnie
Sklep
Koszyk
Kontakt
Blog

@instagram

8.12 Czy Wam tez dziś było lepiej jak świeciło

8.12
Czy Wam tez dziś było lepiej jak świeciło słońce? Mi zecydowanie tak. Jakoś od razu widzę różne kolory w swoim życiu. Widzę, że istnieje coś poza smętną, wszechogarniającą szarością. Chyba dobrze mi wróży to lepsze samopoczucie - dziś się przyda. Idę na warsztaty - będę próbowała lepiej zrozumieć moje nastolatki. Ciekawa jestem bardzo, poleciła mi je znajoma. Mam nadzieję, że nawet jeśli nie znajdę odpowiedzi (pewnie takich warsztatów nigdzie nie ma, a szkoda) to chociaż będę mieć szanse trochę inaczej spojrzeć na różne rzeczy. Wam życzę, by jutro zaświeciło Wam jakieś słońce 🌞

7.12 Zdradzę Wam pewien sekret - nie jestem mistr

7.12
Zdradzę Wam pewien sekret - nie jestem mistrzem porządków. U nas w domu raczej panuje „artystyczny nieład” i jeśli wpadniecie niezapowiedziani, przywita Was sterta bardzo potrzebnych pod ręką rzeczy, które trzeba omijać. Dziś trochę ogarnęłam naszą rzeczywistość, bo mieliśmy gościa i od razu jest efekt „wow”. Serio. Nie wiem, jak to działa, ale efekt jest natychmiastowy jak tylko trochę się posprząta, jeśli na co dzień tego porządku nie ma 😛 Podobno mam już święta i to według osoby, która zawsze na święta sprząta za każdą szafką (nie, ja nie przestawiałam nic do dzisiejszego ogarniania). Trochę z przymróżeniem oka piszę, ale tak u nas jest. Porządki to nie jest to, co umiem i lubię robić. Podziwiam i zazdroszczę wszystkim, którzy są w tym mistrzami. Chyba zdecydowanie wolę szybkie ogarnianie, niż generalne przedświąteczne sprzątanie. Jedno wiem na pewno, mamy za dużo rzeczy i z tym zdecydowanie musimy się zmierzyć - może nasze sterty będą wolniej rosły jak nie będzie z czego ustawiać. O ile w domu staram się już kontrolować przypływ przydasi, tak w pracowni jest ciężko - wszystko można do czegoś wykorzystać… Ale muszę podejść do tego racjonalniej - a przynajmniej spróbuję. A Wy robicie na święta generalne porządki czy szybkie ogarnianie rzeczywistości?

6.12 Mikołajki - zawsze czekałam na ten dzień.

6.12
Mikołajki - zawsze czekałam na ten dzień. Był to sygnał dla mnie, że można się już świątecznie nastrajać. W tym roku z tym nastrojem jakoś ciężko. Szukam go, szukam i jeszcze nie znalazłam. Kłopoty i zmartwienia skutecznie mi ten klimat zagłuszają, ale może się uda… Dziś, pomimo, że nie jest piątek, zarządzę jakiś film świąteczny, wyciągnę świąteczne kubki na herbatę i przytulę się do tych domowników, którzy jeszcze bywają chętni 🤪 Chyba w końcu o to chodzi? O to, żeby pobyć razem, pośmiać się. Tak, jeśli klimat świąt sam nie przychodzi, to o niego powalczymy. Życzę Wam dziś, byście poczuli się świątecznie, bez zbędnych starań ❤️

5.12 Dzisiaj cały dzień jestem „w trasie”. Z

5.12
Dzisiaj cały dzień jestem „w trasie”. Załatwiam, myśle, koordynuje, odbieram, pomagam, pocieszam, kibicuje - jestem… Mam nadzieję, że to dzisiejsze moje „jestem obok, cokolwiek się wydarzy” kiedyś zaowocuje. Czasem jak już nie mam siły, to myśle o swoim „po co” i wtedy dużo rzeczy staje się łatwiejszych, a inne przestają być ważne. Życzę Wam dziś tego luksusu uważności - teraz w grudniu mam wrażenie potrzebujemy jej jeszcze bardziej niż zwykle.

4.12 Wczorajszy dzień Smerfa Marudy uznaję za za

4.12
Wczorajszy dzień Smerfa Marudy uznaję za zakończony. Może nie jest idealnie, ale zdecydowanie lepiej. Bardzo nam dziś tego potrzeba, bo dziś świętujemy. W naszej rodzinie początek grudnia jest zawsze bardzo „imprezowy”. Zawsze w pierwszy grudniowy weekend, dwie bliskie nam osoby obchodzą imieniny i urodziny. Kto zna moją babcię, wie, że „Natalii” zawsze obchodzi hucznie 😛 Jako dziecko, lubiłam ten czas. Dwie imprezy, czasem w jednym dniu. Bywało tak, że tylko przy tej okazji spotykałam niektóre osoby z dalszej rodziny. Na przestrzeni lat to się zmieniało, teraz już spotykamy się w mniejszym gronie, ale nadal pierwszy weekend grudnia, to weekend rodzinny. Nataliom, Basiom i wszystkim którzy świętują z początkiem grudnia - składam życzenia spełnienia marzeń. Wszystkim Wam pozostałym, życzę dziś dobrej niedzieli, spędzonej tak, jak najbardziej lubicie.

3.12 Trudno mi dziś coś napisać. Dzień nie uł

3.12
Trudno mi dziś coś napisać. Dzień nie ułożył się tak jak myślałam. Chyba jestem trochę rozczarowana. Zdrowiem, które już miało wrócić do normy, a dziś jest gorzej. Sobą, że to co się dzieje zdemotywowało mnie całkiem do działania. Ciężko zaakceptować takie uczucia i mimo ich, a raczej z nimi iść dalej. Może będę próbować? Każdego takiego dnia od początku? Kiedyś może się uda. Ja mam z tym duży problem, wiem jak czasem jest ciężko kolejny raz uwierzyć, że tym razem będzie łatwiej iść z tym rozczarowaniem.
Życzę Wam byście byli dla siebie dziś wyrozumiali - ja dziś będę znowu próbować.

Polityka prywatności

Ashe Motyw przez WP Royal.